sobota, 24 listopada 2012

Od Kiry: Nowy początek


Nie mogłam uwierzyć własnym uszom. Byłam w watasze ! Nareszcie koniec błąkania się po lasach samemu. Siedziałam w swojej nowej jaskini.
Była bardzo przytulna. Pod ścianą urządziłam sobie legowisko. Wyszłam na zewnątrz. Chciałam zapoznać się z wilkami. Zobaczyłam Etienette. Wyglądała przyjaźnie. Przemknęło mi przez myśl, że mogłabym się z nią zaprzyjaźnić.
- Cześć ! Jestem Etienette. - odezwała się.
- Cześć. Ja jestem Kira.
- Co się stało ? słyszałam jakiś huk. - zapytała.
- Nie wiem... - powiedziałam.
Podbiegłyśmy do Burauni.
- Co się stało ? - wydyszałam, ona też niestety nie wiedziała.
Zastanawiałam się, co takiego mogłoby się zdarzyć. Może, w którejś z jaskiń się coś stało ? Może coś się zawaliło ? Nie wiedziałam co myśleć i czego się spodziewać .
- Masz jakiś pomysł co mogło się stać ? - zapytałam Etienette.
- Hmm... Może coś się zawaliło ?
- Też tak pomyślałam.
Co innego mogło się wydarzyć ? Nagle do jaskini wbiegł zdyszany Domani .
- Słuchajcie ! - zawołał.

<Proszę niech ktoś dokończy !>