Zastanowiłam się przez chwilę.
- Hmm… Może tak pod koniec miesiąca? Wiosną, by nie było już
śniegu i było ciepło.
- Nawet niezły pomysł! – powiedział. Uśmiechnęłam się do
niego czule. Nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę!
- A ty jaki masz pomysł?
<Jock?>