Popatrzyłam w ziemię. Burauni miała rację.
- Masz rację! Nie trzeba przejmować się tym, co było dawniej! - podniosłam wzrok
- Liczy się to co będzie... - Burauni powiedziała z uśmiechem
- Tak! Teraz wataha, jest moją nową rodziną! - uśmiechnęłam się
- Już jest dobrze?
- Tak. Dziękuję Burauni... - przytuliłam się do niej.
- Masz rację! Nie trzeba przejmować się tym, co było dawniej! - podniosłam wzrok
- Liczy się to co będzie... - Burauni powiedziała z uśmiechem
- Tak! Teraz wataha, jest moją nową rodziną! - uśmiechnęłam się
- Już jest dobrze?
- Tak. Dziękuję Burauni... - przytuliłam się do niej.
C.D.N.