piątek, 22 lutego 2013

Od Camille do Lyki i Blue


Szłam sobie jak to zwykle robię na przechadzkę. Zauważyłam gigantyczną sarnę! Pobiegłam za nią. Już miałam ją złapać, gdy usłyszałam głosy. Przez przypadek wpadłam na drzewo...
- Ałć... - powiedziałam sama do siebie
Otrząsnęłam się i zaczęłam się przysłuchiwać wilkom. Nagle zauważyłam że tymi wilkami są Lyka, Blue, Alkivo i Kate. Zaczęłam się przysłuchiwać, bo zaczęli rozmawiać o człowiekach. Za bardzo ich nie znałam, ale babcia kiedyś mi mówiła, że są dwie grupy człowieków: Dobrzy i Źli. Wilki zaczęły rozmawiać o tym, że chcą zobaczyć te dwunożne istoty. Taka byłam podekscytowana, że aż nie wiedziałam, że to robię podchodziłam coraz bliżej. Nagle nastąpiłam na gałązkę. Wszystkie oczy wilków się na mnie spojrzały... wiedziałam że ta sytuacja jest dziwna i niezręczna.
- Hej... - powiedziałam bardzo nieśmiało
- Podsłuchiwałaś nas!? - zapytał jeden z wilków
- Nie! Znaczy tak trochę... Przepraszam, ale goniłam zająca i usłyszałam że mówicie o człowiekach...
- No i ?
- Czy mogłabym iść z wami do ludzi? 
 
<Lyka, Kate, Blue, Alkivo?>