- Jasne, pewnie - powiedziałam ucieszona - tak szczerze mówiąc to nadal nie mam zbyt wielu przyjaciół - uśmiechnęłam się - to chyba przez to, że nadal przesadzam z nauka i tak dalej. Tak czy siak, opowiadaj jak tu trafiłeś, Shikei* - dodałam.
- Ej tylko nie ta ksywka.
- Ja lubie cię tak nazywać, no mów!
< Jock? >
*Shikei - śmierć