Nie wiedziałem jak się czuje w środku to
była radość i smutek jednocześnie że tak późno sie spotkaliśmy ale
mogliśmy się w ogóle nie spotkać, ile czasu minęło:
- Pamiętasz jak biegaliśmy od jaskini do jaskini i robiliśmy psikusy wilkom? - A no pamiętam albo te ich miny - powiedziała i roześmieliśmy się - Wspaniałe czasy - Noo, byliśmy nie rozłączni wszystko robiliśmy razem - Rodzice się na nas złościli że nie kolegujemy się z innymi, byłaś moja najlepszą przyjaciółką... no i teraz... chyba dalej jesteś? <<Luna dokończ>> |