Dla pewności zamknąłem swój umysł. Wolałem, by nikt nie grzebał w moich sekretach, a miałem ich wiele. Rozejrzałem się po jaskini zastanawiając się nad odpowiedzią.
- Wiele rzeczy mnie niepokoi i ciekawi… - powiedziałem
cicho. – Ale na razie tylko jedna rzecz ciekawi i niepokoi mnie najbardziej. –
Spojrzałem na waderę z lekko zmarszczonym czołem. – Ty.
<Luna?>