- Tamten świat zawsze jest niebezpieczny,
przecież jest możliwość, że już stamtąd nie wrócisz, prawda? -
powiedziałam odkładając księgę. - Byłam tam dwa razy, co moim zdaniem
wystarczy by znienawidzić niektóre tamtejsze stwory. A co do ksiąg...
Cóż każda ma na sobie pieczęć mocy, tylko ja je mogę otworzyć no i wilki
o takiej samej mocy co ja oczywiście. Nikt więcej. Więc nie wpadną w
niepowołane łapy jeśli o to chodzi. Wiem, że zawierają taką moc i wiedzę
że mogą zniszczyć świat nieodpowiednio użyte, jestem tego w pełni
świadoma. - dodałam zeskakując z regału. - Pewnie ciekawi cię jeszcze skąd
je mam, mylę się? - zerknęłam na Shinu. Speszył się trochę. - Nie martw
się, nie przeczytałam twoich myśli, nie jestem wścibska, pomyślałam po
prostu, że cie to ciekawi. Więc większość z nich mam ze Zbioru Dusz
przekazała mi je moja nauczycielka, a resztę sama gromadziłam gdy
podróżowałam, w większości zabierałam je wilkom, które się ich bały lub
nawet nie były świadome mocy ksiąg jakie posiedli. Sami mi je oddawali
twierdząc, że są bezużyteczne. Ja po prostu zbierałam je z
nieodpowiednich łap, że tak to ujmę. Ale szczerze przyznam, że każda z
nich ma swoja niepowtarzalną historię i każda z tych historii jest w
jednej księdze, którą sama napisałam. Czy coś jeszcze, cię ciekawi lub
niepokoi, a może jedno i drugie? - dokończyłam pytaniem.
<Shinu?>
<Shinu?>