- Pewnie. - powiedziałam radośnie. Musiałam
wszystkich zmienić chyba, że ktoś już ma taka moc. Trochę pracy i wysiłku i skończone. Rozdzieliliśmy się oboje. Ze mną szedł Alkivo a Blue
poszedł z sam po Shinu. Rozmawiałam z bratem cała drogę.
- Kiedy mnie zmienisz? - zapytał patrząc na mnie dziwnie.
- Najpierw zbierzemy wszystkich a potem ich zmienię. A na razie muszę wymyślić kogo. - powiedziałam idąc dosyć szybkim krokiem.
- A kogo bierzesz? - zapytał zdziwiony.
- No Kate i ciebie może jeszcze ktoś by chciał, ale nie szczeniaki, a Furia też idzie.-uśmiechnęłam się. Dotarłyśmy do jaskini Kate.
- Cześć. -powiedziałam wchodząc.
- Hej Lyka. - uśmiechnęła się moja przyjaciółka.
- Chcesz iść ze mną, Blue i Alkivo i może kimś jeszcze do świata ludzi? - spytałam wchodząc jako człowiek.
(Kate? Blue? jak ci poszło? Inni? Jeśli ktoś chce iść, ale w miarę mała grupka)
- Kiedy mnie zmienisz? - zapytał patrząc na mnie dziwnie.
- Najpierw zbierzemy wszystkich a potem ich zmienię. A na razie muszę wymyślić kogo. - powiedziałam idąc dosyć szybkim krokiem.
- A kogo bierzesz? - zapytał zdziwiony.
- No Kate i ciebie może jeszcze ktoś by chciał, ale nie szczeniaki, a Furia też idzie.-uśmiechnęłam się. Dotarłyśmy do jaskini Kate.
- Cześć. -powiedziałam wchodząc.
- Hej Lyka. - uśmiechnęła się moja przyjaciółka.
- Chcesz iść ze mną, Blue i Alkivo i może kimś jeszcze do świata ludzi? - spytałam wchodząc jako człowiek.
(Kate? Blue? jak ci poszło? Inni? Jeśli ktoś chce iść, ale w miarę mała grupka)