Byłam tu nowa, nie chciałam się z nikim przyjaźnić. Nagle Demon do mnie przybiegł.
- Siema, siostra co tu robisz? Szczęśliwie i radośnie to powiedział.
A odpowiedziałm mu na to:
- Czego chcesz ode mnie, jestem tu nowa i co?!
Od powiedział głośnym tonem:
- Ale pomyślałem sobie, co ona jest taka szczęśliwa. - On zawsze był wredny, co w nim się stało? Kiedy musiał już iść to poszłam za nim i zauważyłam...
(Demon?)
- Siema, siostra co tu robisz? Szczęśliwie i radośnie to powiedział.
A odpowiedziałm mu na to:
- Czego chcesz ode mnie, jestem tu nowa i co?!
Od powiedział głośnym tonem:
- Ale pomyślałem sobie, co ona jest taka szczęśliwa. - On zawsze był wredny, co w nim się stało? Kiedy musiał już iść to poszłam za nim i zauważyłam...
(Demon?)