piątek, 15 lutego 2013
Od Luny: c.d. Shinu
- Jeśli kogoś ci przypominam to po prostu powiedz. - powiedziałam nadal się uśmiechając - ale jeśli nie chcesz... To spoko rozumiem...
Basior pokręcił głową. "Nie rozumiem o co mu chodzi... Ale jest całkiem miły...", myślałam patrząc na niego. Spojrzałam na waderę. Patrzyła na mnie z zazdrością.
- Camille, Shinu miło mi było was poznać. - powiedziałam i ruszyłam w swoją stronę - może spotkamy się jeszcze kiedyś - dodałam już w biegu. Poszłam do siebie. Zaczęłam czytać ale nie potrafiłam się skupić. Cały czas myślałam o tym szarym basiorze. Wtedy rozległo się pukanie do jaskini.
- Prosze ! - krzyknęłam. Do jaskini wszedł Shinu. Rozejrzał się trochę i i powiedział:
- Lubisz takie oświetlenie?
- Tak... A ta wadera, była taka skrępowana, zarumieniona i zawstydzona... Co się stało, jeśli mogę wiedzieć? Przerwałam wam coś ważnego? Bo jak tak to przepraszam...
< Shinu? >