wtorek, 12 lutego 2013

Od Blue: c.d. Lyki



Przebudziłem się w nocy, zmarznięty. Otworzyłem oczy i próbowałem znaleźć łapą Lykę, ale nie znalazłem jej. Zerwałem się na równe nogi. Rozejrzałem się po jaskini. Nic.
- Lyka! – krzyknąłem i wybiegłem na zewnątrz? – gdzie ona jest?? Fanta. Spojrzałem na śpiącego feniks. Podszedłem do niej i obudziłem.
- Fanta wstawaj, Lyka zniknęła. – szepnąłem nerwowo i wbiegłem do lasu. – Lyka!! Lyka, gdzie jesteś?! – wołałem. Zaczynałem się bardzo niepokoić. – Lyka?

<Lyka?>