poniedziałek, 4 lutego 2013

Od Kiry c.d Raisera





- Tak, tak jasne. I tak wiem, że kłamiesz.
- Wcale nie! - gorąco zaprzeczył. Uśmiechnęłam się. Nie wyglądałam już tak groźnie. Wyglądałam całkiem normalnie tylko bez szala i miałam oczy bardziej intensywne. Nie ciskałam błyskawic ani nic w tym rodzaju. Za to byłam w dobrym nastroju i mogłam wieczność żartować z Raiserem. Przyszła za mną Reissi. Dla niej nic a nic się nie zmieniłam. I dobrze. Dałam mu kuksańca.
- Uwielbiam cię. Pójdziemy gdzieś? Nudzi mi się...

(Raiser? Please..,)