sobota, 2 lutego 2013

Od Alkivo: c.d. Jocka


Uśmiechnąłem się do niego. Nie wiedziałem jak mu to wytłumaczyć.
- Nie. - powiedziałem radośnie.  - Ja po prostu...
Zaciąłem się na chwile. Jock spojrzał na mnie zdziwiony. Uśmiechnąłem się szczerze.
- Nieważne-odparłem.Widziałem w jego oczach, że nie dowierzał.

(Jock?)