Uśmiechnąłem się do niego. Pierwszy wilk, którego poznałem samodzielnie... bez siostry. W watasze znałem niewiele
osób...Lykę, Blue, Mai, Kate i... sam nie wiem jego tez chyba można
zaliczyć. Pokreciłem głowa i spojrzałem na wilka.
- Oprowadzić cię? - zapytałem.
- Pewnie. - odparł. Uśmiechniety pokazywałem mu coraz kolejne tereny mówiąc to co sam już wiedziałem. Rozmawialiśmy był miły..."Na pewno Lyka by go polubiła" pomyślałem. - Nad czym się tak zastanawiasz? - usłyszałem głos. Odwróciłem się do Jocka. - Wiesz w watasze mam jeszcze siostrę, Lykę. Jest miła i myślę, że polubilibyście się, ale ona teraz jest zajęta... - odparłem, a z mojego głosu słychać było ciągłą radość. (Jock?) |
||