- Hm… - pomyślałem kładąc się na plecach i wpatrując w sklepienie naszej jaskini. – A może… ty wybierz? – spytałem. Lyka pokręciła z uśmiechem głową.
- Dzisiaj ty wybierasz. – powiedziała i dźgnęła mnie palcem w ramię.
- Ale ja nie wiem, co chcę robić! – przyznałem po chwili namysłu.
- Wymyśl coś.
- Cóż, może po prostu trochę po odpoczywamy i pospacerujemy> Dawno już nie byliśmy w tym miejscu. –zaproponowałem.
<Lyka?>