Od Lyki: c.d. Blue

- Dzisiaj mam zamiar... - przerwałam na chwile zastanawiając się, jednak gdy tylko wstałam to już wiedziałam co jest priorytetem. - Najważniejsze będzie żeby znaleźć kogoś ,kto uszyje sukienki, a reszta zajęć to będzie... polowanie i nauka Fanty. To będzie spokojny dzień, w którym załatwiamy pewne sprawy.
- Jak sobie życzysz. - odparł Blue. Pocałowałam go i zaczęłam zajadać dzika. Był przepyszny. Soczysty i świeży. Wstałam i napiłam się wody z dzbanuszka. Umyłam łapy. Uśmiechnęłam się do Blue i spojrzałam na zewnątrz. Była dosyć ładna pogoda, choć znów padał śnieg.
- Pada śnieg. - powiedziałam uśmiechnieta. Znów stała się normalna zima.
- Świetnie. - odpowiedział Blue. Podeszłam do Fanty i pogłaskałam ja. Była najukochańszym feniksem na świecie. Nie znałam innego tak posłusznego towarzysza i nieważne czy ktoś uważał, że jest beznadziejna, dla mnie to najlepszy towarzysz na świecie.

(Blue?)