wtorek, 29 stycznia 2013
Od Lyki: c.d. Kate
Kate odbiegła. Chciałam ją gonić ale nie mogłam się zerwać ze ślubu. Zastanowiłam się przez chwile. "Co ona wymyśliła" przeszło mi przez myśl. Uśmiechnęłam się i zajęłam ślubem. Usłysałlam wystrzał fajerwerków. Spojrzałam na niebo na którym ułożył się napis. Usmiechnełam si radośnie.
- Kate. - wyszeptałam nie odrywając wzroku od kolorowych napisów. Poszukałam wzrokiem Kate jednak nigdzie jej nie było. Zdziwiłam się. Wywróciłam się i wpadłam na przyjaciółkę.
- Cudowne. - uścisnęłam ja.
(Kate?)