sobota, 5 stycznia 2013

Od Amber: Mała Eliot


Eliot mieszka już ze mną od kilku dni. Jeszcze nie jest do mnie przekonania, ale myślę że to jej minie.
- Amber? - z posłania odezwała się Eliot.
- Tak? - zapytałam podchodząc do Małej
- Czy w watasze są jakieś dzieci takie jak ja? - zapytała z smutną minką.
- Daki. Jest od ciebie młodszy ma tylko 3 miesiące. - odpowiedziałam.
- Ech... - westchnęła kładąc się znowu na posłanie.
- Możemy się pobawić. - zaproponowałam siadając koło niej.
- Nie dziękuje... Pobawię się sama... - odpowiedziała markotnie idąc w stronę wyjścia z jaskini.
- Tylko nie odchodź za daleko! - krzyknęłam.
- Nooooo...
- Nie wiem jak ja sobie z nią poradzę. Jest taka zamknięta w sobie... - westchnęłam. W tej chwili usłyszałam kroki w okolicy wejścia do jaskini. Na pewno to nie Eliot.Podeszłam bliżej. Do jaskini wszedł wilk.

(dokończy ktoś)