czwartek, 3 stycznia 2013

Od Lyki: c.d. Kate


- Wspaniałe. - odparłam zerkając na serce. -  Będziesz świetna dekoratorką, ale wiesz ten ślub to jeszcze na razie plany.
- Rozumiem, plany, ale najpewniej się spełnią. - powiedziała szturchając mnie.
- Masz świetny gust. Piękne dekoracje i wiem na pewno, że jak ty będziesz dekorować to będzie wspaniale. - uśmiechnęłam się do niej. Bardzo podobało mi się to, co mi pokazała. Te serce było wspaniałe tak jak ona była wspaniała. Gdy moja przyjaciółka "odstawiła" wodę przytuliłam ja mocno. Fanta podleciała do mnie i zaczęła mnie szturchać. Spojrzałam na nią zdziwionym wzrokiem. Ona zaczęła piszczeć.
- Co jest? - zapytałam zmartwiona. Ona na swój sposób się uśmiechnęła. Nagle zza jej pleców wyleciała Furia i zepchnęła mnie znów w zaspę. Wybuchłam śmiechem, a moja przyjaciółka razem ze mną. Jak te feniksy mnie zaskakują. - pomyślałam uśmiechając się. Nie chciało mi się wstać, przeważnie dlatego, że utknęłam. Skrzydło zaczepiło mi się o coś i nie chciało się ruszyć.

(Kate? Jakaś reakcja?)