Chodziłam sobie po ścieżce zakochanych i
nagle zobaczyłam uciekającego wilka. Zaczęłam za nim biec i złapałam go
na środku ścieżki
-Czekaj! Gdzie biegniesz?-spytałam.
- Na Pustynię Żalu-odpowiedział.
-Czekaj! A po co?
-Straciłem partnerkę.
-Przykro mi... A może zostaniesz tu ze mną? Spróbuję cię pocieszyć.
-No dobra...-powiedział i poszliśmy siąść na ławce w głąb Ścieżki Zakochanych. Gdy tam siedzieliśmy przedstawiliśmy się sobie był to
Raiser. Gdy tak rozmawialiśmy był ciągle smutny i przygnębiony nagle pocałowałam go w policzek a nad nami pojawiło się wielkie serce. Odkryłam 1 moc od Hathor. Najpierw siedzieliśmy w milczeniu patrząc sobie głęboko w oczy i nagle Raiser przybliżył się do mnie a ja do niego i...
<Raiser?>
-Czekaj! Gdzie biegniesz?-spytałam.
- Na Pustynię Żalu-odpowiedział.
-Czekaj! A po co?
-Straciłem partnerkę.
-Przykro mi... A może zostaniesz tu ze mną? Spróbuję cię pocieszyć.
-No dobra...-powiedział i poszliśmy siąść na ławce w głąb Ścieżki Zakochanych. Gdy tam siedzieliśmy przedstawiliśmy się sobie był to
Raiser. Gdy tak rozmawialiśmy był ciągle smutny i przygnębiony nagle pocałowałam go w policzek a nad nami pojawiło się wielkie serce. Odkryłam 1 moc od Hathor. Najpierw siedzieliśmy w milczeniu patrząc sobie głęboko w oczy i nagle Raiser przybliżył się do mnie a ja do niego i...
<Raiser?>