czwartek, 14 marca 2013

Od Luny: c.d. Netara

- Bo jestem beznadziejna - odparłam.
- Beznadziejna? - zdziwił się Netar.
- Dokładnie. Najpierw Jack a teraz...
- Teraz ja, tak? - przerwał mi zrezygnowany.
- Nie to nie tak. Ja po prostu...
- Mnie nie lubisz, - przerwał mi znowu.
- Nie. Ja cie bardzo lubię. Nawet bardziej niż myślisz. - powiedziałam i przytuliłam go.
- Co? - zdziwił się, a ja się rozpłakałam i mocniej go przytuliłam.

< Netar? >