poniedziałek, 11 marca 2013

Od Shinu: c.d. Lyki



Poszedłem za Blue w kierunku ciemnej dzielnicy. Głosy grupy powoli cichły za nami. My szliśmy w milczeniu, by nie zdradzić swojej pozycji. Blue miał pewne porachunki w mieście i musiał je rozwiązać.
- Jak myślisz, ile nam to może zająć? – spytałam cicho.
- Nie wiem. Max dwie, dwie i pół godziny. – mruknął nie spuszczając wzroku z drogi. Kiwnąłem głową i szedłem za nim. Nagle doszliśmy do wielkiej fabryki. Była zamknięta i powoli się zawalała, ale wyglądała na w miarę solidną.
- Wbijamy. – powiedział Blue i wszedł do środka wywarzając kopniakiem drzwi.

<Blue?>