Obudziełm się. Teraz Kate przesadziła! Wyskoczyłem z łóżka i szybko
pognałem za zapachem siostry. Znalzłem ją w rzece. Nienawidzę jej!
Naskoczyłem na nią i zadałem kilka głębokich ran w płuca. Rzeka była
głęboka, a w jeje centrum wirował ogromny wir. Wrzuciłem Kate do wiru.
Teraz nie podniesie się przez tydzień. Przy okazji wymramotałem
zaklęcie, które nie pozwoli jej walczyć. Teraz nie zaatakuje. Nigdy.
Wróciłem do Kiiyuko.
-Już nie będzie nam przeszkadzać.- powiedziałem.
Kiiyuko?