Luna trochę się zarumieniła. Miło ją było zobaczyć w takim stanie.
Chociaż nie widziałem jej jeszcze tak zrumienionej. Cieszyłem się, że
powiedziałem jej co do niej czuję. Jednak nie wiedziałem czy dobrze
zrobiłem, że ją pocałowałem. Ale muszę stwierdzić iż było miło.
Cieszyłem się też, że możemy być teraz tu razem z sobą. Sprawiało mi to
wielką radość. Każda chwila z Luną była dla mnie bezcenna, a ona sama
była całym życiem. Dziwię się, że udało mi się jej to powiedzieć, gdyż
kiedy ona patrzy na mnie swoimi pięknymi oczami nie mogłem nic
powiedzieć. Po chwili powiedziałem jej:
-Może się powtarzam ale chcę ci powiedzieć, że cię kocham najbardziej na
świecie i każda chwila spędzona z tobą jest dla mnie chwilą w raju.
<Luna?>