- Dzięki. – powiedziałam. Zaprowadziłam go nad klif
niedaleko jaskiń. W dole było widać fale uderzające o skały i pieniące się
wściekle. Głęboko zaciągnęłam świeże powietrze.
- Jesteś nowy, prawda? – spytałam.
- Tak.
- Ja też niedawno dołączyłam, ale musiałam wyjechać na kilka
tygodni. Jak ci się tu podoba?
<Drago?>