sobota, 16 marca 2013

Od Netara: c.d. Luny

W wodzie było nam wesoło. Pływaliśmy, skakaliśmy, jednak moja radość długo nie trwała. Odezwała się we mnie jedna z tych rzeczy których nie lobie. Chodziło o mnie, przypomniało mi się jak siebie nienawidzę. Powoli zacząłem odpływać od nich. Starałem się odpłynąć jak najdalej od nich, jednak zawołali mnie z powrotem. Chwile z nimi się znowu pobawiłem i znowu zacząłem odpływać. Odpłynąłem już daleko i na jak najgłębszą wodę. Dlatego, że się nienawidzę powoli zacząłem się zanurzać. Coraz głębiej i głębiej aż już się cały. Czekałem tylko jak mi zacznie brakować tlenu. Zanim mi się zaczął kończyć tlen na piasku który był na dnie narysowałem serce dla Luny

<Luna?>