sobota, 29 grudnia 2012
Od Kiry
Było rano. Wróciłam już z Raiserem do watahy. Poszłam do swojej jaskini, a on do swojej. Kiedy już ją uprzątnęłam, postanowiłam poszukać Lyki. Gdy wreszcie ją odnalazłam, siedziała trochę smutna patrząc na las.
- Hej, Lyka ! - przywitałam się.
- Oo.. Hej. Słuchaj chciałam cię przeprosić za tamto wtedy. Nie chciałam cię urażać tylko pocieszyć, dać nadzieję...
- Ooo... - wzruszyłam się. - Jesteś cudowną, moją najlepszą przyjaciółką. Bardzo cię lubię. Posłuchaj teraz... - opowiedziałam jej całą historię.
- O mój boże!!! To cudownie! - wykrzyknęła. Potrąciłam ją lekko ze śmiechem.
- To wszystko przez ciebie, wykrakałaś !! - uśmiechnęłam się. Pogadałyśmy, powymieniałyśmy się nowymi informacjami, plotkami... Jak to dobrze mieć przyjaciółkę - pomyślałam.
< Jak chcesz to możesz dokończyć Lyka, ale nie musisz >