Spojrzałem niespokojnie na Kirę. Nie wiedziałem co jej jest. Zacząłem panikować. W końcu wziąłem się w garść. Wziąłem ją na grzbiet i zaniosłem na tą łąkę:
Położyłem ją na trawie i gorączkowo zacząłem szukać Kwiatu Życia. W końcu znalazłem piękny pomarańczowy kwiat. Zrobiłem z niego wywar i podałem Kirze. Po chwili otworzyła oczy....
<dokończysz Kira?>