sobota, 1 grudnia 2012
Od Lyki: c.d.o. Blue
Patrzałam się na Blue. Jego muzyka była piękna. Nie wiedziałam, że wilk może tak grać. Od tak długiego czasu nie słyszałam prawdziwej muzyki. Gdy wreszcie się ocknęłam powiedziałam spokojnie:
-Piękna piosenka
-Dzięki-odpowiedział przyglądając się i uważnie.
-Wiesz już późno.Musze już lecieć do jaskini. Spotkamy się jutro-powiedziałam wstając.
-Dobra
Na pożegnanie pocałowałam go delikatnie w policzek. Rozłożyłam skrzydła i odleciałam. Gdy byłam już w jaskini. Od razu położyłam się spać. To był na prawdę fajny dzień
--------Następny dzień--------
Gdy wstałam rano od razu musiałam coś zjeść więc poszłam na polowanie. Upolowałam jelenia. Zjadłam go i poszłam się wykąpać nad wodospad. Gdy wyszłam z wody delikatnie się wysuszyłam. Poszłam do jaskini Blue jednak tam go nie zastałam. Pochodziłam po watasze i nagle zauważyłam go na drzewie, gdzie byliśmy wczoraj wieczorem.
-Hej-zawołałam
-Hej Lyka-odkrzyknął schodząc z drzewa.
-Jak tam?-zapytałam
-Wiesz fajnie. Mam do ciebie sprawę
-Tak jaką?
-No więc...Lyka...
(Proszę dokończ Blue)